
W Kościele w niedzielę obchodzona jest uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Prawda, że Bóg jest w trzech osobach – Ojca, Syna i Ducha Świętego – jest jedną z największych tajemnic wiary chrześcijańskiej. Dogmatyczne jej wyrażenie jest zasługą dwóch soborów – w Nicei w 325 r. i w Konstantynopolu w 381 r.
Jako święto liturgiczne uroczystość Trójcy Przenajświętszej została wprowadzona około XII w., a w 1334 r. papież Jan XXI rozszerzył ją na cały Kościół.
W Kościele katolickim i w Kościołach protestanckich uroczystość obchodzona jest w pierwszą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego.
„Albowiem wkrótce po Zstąpieniu Ducha Świętego prawda Chrystusowa i Chrzest przez Niego nakazany w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego były udzielane po całym świecie. Tak przeto uroczystość dzisiejsza jest najpiękniejszym zamknięciem cyklu zbawienia” – napisał św. Rupert, opat z Ottobeuren.
W Polsce, wraz z uroczystością Trójcy Przenajświętszej, kończy się również czas spowiedzi i komunii wielkanocnej.
Wyznanie wiary, które przekazał pierwszy powszechny sobór w Nicei w roku 325, nie tylko odróżniało odrębność osób w Bogu, ale podkreślało również ich jedność w naturze. Szerzej tę prawdę rozwinął sobór Konstantynopolitański I w 381 r. potwierdzając boskość Ducha Świętego. Tym samym założono, że w Bogu jest jedna istota (ousía). Można też mówić, że Trójca Święta ma jedną naturę (phýsis). W IV w. zaczęto też systematycznie posługiwać się pojęciem trzech hipostaz w Bogu, a w V w. trzech osób. Ojca, Syna i Ducha Świętego, które różnią się od siebie relacją, ale nie naturą.
Bóg Ojciec nie pochodzi od nikogo, Syn Boży pochodzi przez odwieczne i duchowe zrodzenie od Ojca, Duch Święty pochodzi przez wspólne tchnienie miłości Ojca i Syna. Pierwszą osobę wyróżnia ojcostwo, drugą osobę – synostwo, a trzecią – pochodzenie od Ojca i Syna.
W wyznaniu wiary znalazła się znana do dziś formuła „współistotny Ojcu” (homoousion too patri), która określała boską naturę Syna Bożego.
Doktrynę o Trójcy Świętej odrzucili arianie twierdząc, że jest ona niezgodna z Pismem Świętym. Według Ariusza, Jezus Chrystus jako Syn Boży jest poddany Bogu i został stworzony przez Ojca, co oznaczało, że „był czas, kiedy nie było nikogo przy Bogu Ojcu”. Nauczanie Ariusza zostało jednak potępione przez synod w Aleksandrii w 319 r., a następnie odrzucone jako sprzeczne z wiarą Kościoła przez pierwszy od czasów apostolskich, powszechny, ekumeniczny sobór chrześcijaństwa, zwany soborem nicejskim w 325 r., któremu przewodniczył Konstantyn Wielki.
Katechizm Kościoła Katolickiego wskazuje, że „Ojciec, Syn, Duch Święty nie są tylko imionami oznaczającymi sposoby istnienia Boskiego Bytu, ponieważ te osoby rzeczywiście różnią się między sobą: +Ojciec nie jest tym samym, kim jest Syn, Syn tym samym, kim Ojciec, ani Duch Święty tym samym, kim Ojciec czy Syn+. Różnią się między sobą relacjami pochodzenia: +Ojciec jest Tym, który rodzi; Syn Tym, który jest rodzony; Duch Święty – Tym, który pochodzi+”.
Zaznaczono jednocześnie, że „Trójca jest jedną z ukrytych tajemnic Boga, które nie mogą być poznane, jeśli nie są objawione przez Boga”.
Kongregacja Nauki Wiary w deklaracji z 21 lutego 1972 r dotyczącej „wiary w Misteria Wcielenia i Trójcy Świętej wobec niektórych współczesnych błędów” zaznaczyła, że „opierając się na danych Objawienia Bożego, Urząd Nauczycielski Kościoła, któremu tylko jest powierzony +urząd autentycznego interpretowania Słowa Bożego spisanego lub przekazywanego+, w Symbolu Konstantynopolitańskim wyznał swoją wiarę +w Ducha Świętego, który jest Panem i Ożywicielem…, i z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę+. Tak samo Sobór Laterański IV nauczał wierzyć i wyznawać, że +tylko jeden jest prawdziwy Bóg…, Ojciec, Syn i Duch Święty: trzy osoby, jedna natura…, Ojciec, który nie pochodzi od nikogo, Syn, który pochodzi tylko od Ojca i Duch Święty, który pochodzi równocześnie od Obydwu, zawsze bez początku i bez końca+” – czytamy w dokumencie. Czytaj więcej >>Zobacz<<
Źródło: dzieje.pl
